Trening na skakance

Ze skakanką trenują prawdziwi zawodowcy. Wiedział o tym już Rocky, obecnie wie także Pudzian. Skakanka – niepozorny atrybut rodem z dziecięcego podwórka – jest najlepszym dowodem na to, że sprzęt treningowy wcale nie musi kosztować połowy pensji, a najprostsze rozwiązania są czasami kluczem do sukcesu. Trening ze skakanką doskonale spala kalorie, ale także pozwala wypracować koordynację ruchową i zwinność, sprawia także, że trenujemy balans ciała. Właśnie te aspekty skakankowego treningu sprawiają, że docenili go pięściarze. Zanim jednak zaczniemy skakać na skakance na serio, należy przeprowadzić odpowiednią rozgrzewkę. Wystarczą proste ćwiczenia rozciągające, nieocenione jednak, kiedy nie mieliśmy wcześniej do czynienia ze skakanką, lub gdy owo „wcześniej” oznacza wczesne dzieciństwo. Należy również rozpocząć od skoków spokojnych, w raczej wolnym tempie, aby stopniowo zwiększać je i wypracowywać sobie uporządkowaną technikę działania. Wbrew pozorom nie jest to takie proste. Przy skakaniu na skakance ważny jest dobór obuwia: skakanie na boso przesadnie obciąża stawy. Aby je chronić, lepiej utrzymywać nogi w lekkim zgięciu.

Previous post Trening bez sprzętu?
Next post Trening, gdy kolano boli