Trening w parze

Nic tak nie motywuje do ćwiczeń, jak motywacja partnera. Ale nie chodzi tu o złośliwe sugestie o tym, że powinniśmy schudnąć. Chodzi o wspólne ćwiczenia, wspólną motywację i wspólne zagrzewanie się do walki o własne zdrowie. Treningi z drugą połówką to także sposób na wspólne spędzanie wolnego czasu. A nic tak chyba nie zbliża, jak wspólne zainteresowania i pasje. I gdy mamy słabszy dzień możemy liczyć na to, że ze strony tej drugiej osoby usłyszymy słowa pociechy. Zresztą już samo wyjście z domu będzie łatwiejsze, gdy na siłownię nie będziemy udawać się samotnie. Wspólnie można zresztą także ćwiczyć w domu. Zamiast leżeć na kanapie bez słowa, można przy mobilizującej muzyce wspólnie ćwiczyć. I nie ma tu większego znaczenia, jaki rodzaj sportu będziemy uprawiać. Czy będą to wspólne biegi, wypad na rower, trening siłowy czy może kurs tańca. Liczy się aktywność fizyczna i czerpanie radości ze spędzania czasu we dwoje. Pomyśl więc, czy następnym prezentem dla Twojej drugiej połówki nie powinien być podwójny karnet na siłownię.

Previous post Kontrowersyjne treningi – metoda okluzyjna
Next post Jak poprawnie wykonywać trening na siłę?